Co najmniej 5 osób zginęło, ponad 20 trafiło do szpitali z powodu gwałtownej burzy, która przeszła w rejonie Mesyny na Sycylii. Ekipy ratunkowe wciąż poszukują około 20 zaginionych. Helikoptery obrony cywilnej ewakuują ludzi, którzy schronili się na dachach domów.

Najbardziej dramatyczna sytuacja panuje w miejscowościach położonych w okolicach Mesyny - Giampilieri i Scaletta Zanclea. Tam pod naporem wody i błota runęło kilka budynków; ratownicy przeszukują gruzy.

Mesyna i okolice miasta są sparaliżowane. Połączenia kolejowe zostały zerwane, utrudniony jest transport drogowy.