Szał na kalosze opanował Rzym. Wieczne Miasto zmaga się z opadami deszczu, więc moda na gumiaki to odpowiedź na potrzebę chwili. Jednak włoskie kalosze mają nogę nie tylko chronić przed wilgocią, ale także zdobić.

Starodawne czarne i niewygodne botki to już przeżytek. Na salony wkraczają teraz gumiaczki na niewielkich obcasach, malowane w najróżniejsze wzory. Kalosze nosi się zarówno do dżinsów, jak i spódnic czy nawet wytwornych futer.

Modne są kwiaty, romby; buty obowiązkowo muszą być kolorowe. Pojawiły się także gumiaki w modną pepitkę czy panterkę. Niektóre modele fosforyzują, gdy pada deszcz. Projektanci prześcigają się w pomysłach, by sprostać gustom wymagających Włoszek, słynących z elegancji i umiejętności komponowania wzorów.

Moda zrobiła swoje – panie noszą kalosze także wtedy, gdy nie pada deszcz.