Nie ma żadnych oznak wycofywania się Rosjan z Gruzji, kraj jest wciąż pod ich okupacją – twierdzi rzecznik gruzińskiego MSW, Szota Utiaszwili. Jego zdaniem, Gruzini dotrzymali warunków podpisanego porozumienia pokojowego, a Rosjanie całkowicie je zlekceważyli.

Kontynuują blokadę strategicznych dróg, a także tras kolejowych, które biegną ze wschodu na zachód kraju - alarmuje Utiaszwili w telefonicznej rozmowie z reporterem RMF FM, Krzysztofem Zasadą:

Utiaszwili podkreśla, że sytuacja w Gruzji jest bardzo trudna – wojska rosyjskie zajmują coraz to nowe szlaki komunikacyjne, także kolejowe. Na opanowanych trasach tworzą posterunki kontrolne. Trwa okupacja miast Gori i Poti. Rzecznik gruzińskiego MSW twierdzi również, że Rosjanie niszczą infrastrukturę portową w Poti.