Oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji gruzińscy fotoreporterzy mają zostać uwolnieni po orzeczeniu wobec nich kary w zawieszeniu. "Prokurator uznał, że oskarżeni nie stanowią zagrożenia dla interesów Gruzji i zwrócił się do sądu o zaakceptowanie ugody" - poinformowała rzeczniczka gruzińskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Ugoda oznacza, że sąd nie będzie się zajmował meritum sprawy.

Prokuratura wyjaśniła, że zadowoli się takim wyrokiem, gdyż trzej oskarżeni przyznali się do winy, czyli do przekazywania rosyjskim służbom wywiadowczym poufnych informacji.

Trzech fotoreporterów aresztowano w nocy z 13 na 14 lipca pod zarzutem przekazywania rosyjskiemu wywiadowi tajnych informacji. Oskarżeni to Irakli Gedenidze, osobisty fotograf prezydenta Micheila Saakaszwilego, fotoreporter europejskiej agencji EPA Zurab Kurcikidze i pracujący dla gruzińskiego MSZ Giorgi Abdaładze. Ich proces miał się rozpocząć 1 września. Groziła im kara od 8 do 12 lat więzienia. Według gruzińskich źródeł, prokurator zażądał dla oskarżonych od dwóch do trzech lat więzienia w zawieszeniu.

Ugoda jest praktyką rozpowszechnioną w gruzińskim systemie karnym i często krytykowaną przez grupy obrońców praw człowieka. Oznacza ona, że sąd nie będzie zajmował się meritum sprawy.

Przedstawiciele gruzińskich mediów przeprowadzili kilka akcji protestu w związku z aresztowaniem pod zarzutem szpiegostwa trzech fotoreporterów i apelowali o uchylenie klauzuli tajności, jaką początkowo nadano tej sprawie.