Skończyły się czasy taniego paliwa - ostrzega rosyjski minister przemysłu i energetyki Wiktir Christienko. Na łamach „The Daily Telegraph” przestrzega też Unię Europejską przed blokowaniem dostępu rosyjskich firm do unijnych rynków.

W wywiadzie udzielonym brytyjskiej gazecie, Christienko podkreślił, że zarówno kierowcy jak i biznesmeni muszą pogodzić się z wysokimi cenami paliw. Zwraca uwagę, że nie powinno się upolityczniać kwestii wzrostu cen paliw, bo w obecnych czasach w coraz mniejszym stopniu liczy się kraj pochodzenia koncernu.

Nikt nie musi martwić się o dostawy gazu z Rosji. Nigdy nie zerwaliśmy żadnego kontraktu. To do tej pory się nie zdarzyło, nie zdarza i nie będzie mieć miejsca w przyszłości - zapewnił, zaprzeczając też by Moskwa wykorzystywała swą surowcową dominację w charakterze "broni".