Demonstranci zablokowali wejścia do greckiego ministerstwa finansów przed rozpoczęciem rozmów z przedstawicielami tak zwanej trojki, czyli Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i MFW. Zablokowano też kilka innych ministerstw.

Trojka, która ma wznowić misję w Atenach, dokonuje oceny sytuacji Grecji i od jej opinii zależy, czy kraj ten otrzyma kolejną transzę pomocy w wysokości 8 miliardów euro. Pieniądze te są pilnie potrzebne, aby Grecja uniknęła bankructwa.

Wśród demonstrantów około 200 pracowników ministerstwa finansów skandowało przed gmachem swego resortu: "Zabierzcie swoją pomoc i wyjeżdżajcie". Demonstranci poinformowali policję, że chcą nie dopuścić do spotkania ministra finansów Ewangelosa Wenizelosa z inspektorami trojki. Zablokowano również wejścia do budynków ministerstw spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, pracy, zdrowia i rolnictwa.

Eksperci trojki wyjechali z Aten na początku miesiąca ze względu na brak postępów ze strony rządu greckiego w realizacji zobowiązań zmniejszenia deficytu budżetowego.