Nowozelandzkie władze zaoferowały swym bezrobotnym obywatelom pieniądze za przeprowadzkę do zniszczonego w 2011 roku w trzęsieniu ziemi miasta Christchurch i pomoc w jego odbudowie.

Rząd jest gotów wypłacić zapomogę w wysokości 3 tys. dolarów nowozelandzkich (2 600 USD) za przenosiny do tego drugiego co do wielkości nowozelandzkiego miasta, jeśli chętni bezrobotni znajdą tam jakąkolwiek pracę na pełen etat - donosi agencja Associated Press.

Christchurch jest w trakcie odbudowy po trzęsieniu ziemi o sile 6,3 w skali Richtera, do którego doszło 22 lutego 2011 roku. Zginęło wówczas 185 osób, a setki domów zostały zniszczone bądź uszkodzone.

Minister ds. rozwoju społecznego i samorządów lokalnych Paula Bennett powiedziała, że odbudowa miasta stwarza tysiące miejsc pracy, lecz niektórzy bezrobotni nie mają środków, żeby przenieść się do Christchurch, położonego na wschodnim wybrzeżu Wyspy Południowej.

Jak tłumaczyła, pieniądze pozwolą pokryć koszty przeprowadzki, nowego zakwaterowania, czy zakupu narzędzi i innego sprzętu.

Nowa Zelandia leży w jednym z najbardziej aktywnych sejsmicznie regionów świata, zwanym "pierścieniem ognia". W kraju co roku dochodzi do ok. 14 tys. wstrząsów, z których ok. 150 jest odczuwalnych.

(j.)