Bardzo dużo emocji wywoływał mecz Murcii z Racingiem Santander. Gospodarze zajmują dopiero 6 miejsce w tabeli. Spotkanie miało również polski akcent, w ataku drużyny z Santander wystąpił Ebi Smolarek i strzelił swoją drugą bramkę w lidze hiszpańskiej.

Mecz od pierwszych minut był bardzo wyrównany. Obie drużyny były mniej więcej tyle samo czasu w posiadaniu piłki, nadzwyczaj dobrze grała Murcia. Przed spotkaniem wszystkim wydawało się, że mecz będzie spacerkiem dla Racingu, tak się jednak nie stało.

Zarówno Racing jak i Murcia w pierwszej połowie miały szanse na zdobycie gola, jednak na drodze do szczęścia stawała albo nieskuteczność zawodników, albo interwencje bramkarzy. To sprawiło, że pierwsza połowa, która była prowadzona w dobrym tempie zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia. Oba zespoły popisały się kilkoma udanymi akcjami, gol jednak nie padł. Trzeba było na to poczekać do 56 minuty kiedy niespodziewanie prowadzenie dla gospodarzy zdobył Goitom.

Ten fakt bardzo dobrze podziałał na graczy Racingu. W ich szeregach szczególnie aktywnym zawodnikiem był Ebi Smolarek. Polak w 62 minucie zdobył swojego drugiego gola w historii występów w Primera Division.

Mecz zrobił się bardzo ciekawy, oba zespoły za wszelką cenę chciały strzelić gola, który dałby im zwycięstwo. W 83 minucie dużo działo się pod bramką Racingu. Sędzia podyktował rzut karny dla Murcii, który pewnie na bramkę zamienił napastnik gospodarzy Baiano.

Murcia - Racing Santander 2:1 (0:0)

1:0 Goitom (56)

1:1 Smolarek (62)

2:1 Baiano (83 k)

(ASInfo}