Austriacki dziennik przeprosił swoich czytelników za wydrukowanie nekrologu, w którym pojawiły się informacje o służbie zmarłego esesmana. "Kleine Zeitung" kaja się także za użycie w nekrologu zdania zapożyczonego z tradycji SS.

W nekrologu oprócz imienia, nazwiska oraz daty urodzin i śmierci mężczyzny znalazła się również informacja o tym, że w SS dosłużył się stopnia Untersturmfuehrera i został wyróżniony nazistowskim odznaczeniem. W klepsydrze zamieszczono również zdanie: "Jego honorem była wierność", co stanowi parafrazę zdania z przysięgi wierności składanej Hitlerowi przez członków tej formacji.

SS (Schutzstaffeln) NSDAP odpowiadała za ochronę Hitlera. Stanowiła elitę jednostek policyjnych i wojskowych, odpowiedzialną za liczne zbrodnie popełnione w czasie Holocaustu.

Czytelnicy oburzeni nekrologiem

Nekrolog, który ukazał się na łamach gazety w sobotę, spotkał się z oburzeniem wielu czytelników, także w mediach społecznościowych.

Redaktor naczelny "Kleine Zeitung" Hubert Patterer w oświadczeniu przeprosił za "straszliwy błąd" i zapowiedział, że redakcja wzmocni weryfikację ukazujących się w dzienniku ogłoszeń, w tym nekrologów.

"Kleine Zeitung" jest drugim pod względem wielkości nakładu (280 tys. egzemplarzy) płatnym dziennikiem w Austrii.

(mal)