25-letni gapowicz z Belgii musi zapłacić mandat, którego wysokość zwala z nóg. Chodzi o sumę… 76 tysięcy euro.

Młody mężczyzna notorycznie jeździł belgijską koleją bez biletu. Został na tym złapany aż 367 razy. Gdyby regularnie płacił kary, jego problemy byłyby dużo mniejsze. 25-latek nie regulował jednak należności, więc od niewielkich sum szybko urosły gigantyczne odsetki.

By wyjść na prostą, gapowicz-rekordzista będzie musiał sprzedać odziedziczony niedawno dom. Jeśli tego nie zrobi lub nie uzbiera odpowiedniej sumy pieniędzy, może nawet trafić do więzienia.