Jeden z najsławniejszych na świecie dyktatorów mody, były szef domu mody "Dior" - John Galliano - został skazany za antysemickie obelgi. Sąd w Paryżu wymierzył mu karę finansową w wysokości sześciu tysięcy euro w zawieszeniu. To oznacza, że Brytyjczyk nie będzie musiał zapłacić tej sumy, jeśli w ciągu pięciu lat nie popełni wykroczenia.

Sędziowie, który dość łagodnie potraktowali sławnego projektanta wzięli pod uwagę fakt, że dyrektor mody przyznał się do alkoholizmu i nadużywania leków. Poza tym był na odwyku i za wszystko przeprosił.

Uznali również, że Galliano został ukarany inaczej - został wyrzucony z domu mody "Dior" i luksusowej firmy odzieżowej, która nosiła jego własne nazwisko.

Brytyjczyk zapłaci tylko symboliczne odszkodowania w wysokości jednego euro trzem osobom, które znieważył w kawiarni w żydowskiej dzielnicy Paryża.

Powiedział im m.in., że są "obrzydliwie ubrane" i powinny zostać "zagazowane". Jedną z kobiet nazwał "brzydką żydowską dziwką".

Galliano zajął się teraz projektowaniem wytwornych sukien ślubnych dla bogatych kobiet - m.in. dla sławnej modelki Kate Moss.