Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa włączyła się do konfliktu dyplomatycznego na linii Rosja – Wielka Brytania. Funkcjonariusze FSB będą uświadamiać Rosjan, którzy są zatrudnieni w British Council, że mogą stać się ofiarami prowokacji.

Oficerowie nie zdradzają, w jaki sposób chcą zadbać o morale Rosjan. Komunikat Federalnej Służby Bezpieczeństwa mówi jedynie o objęciu opieką obywateli dla ochrony przed „wciągnięciem w prowokacyjne gry Brytyjczyków”.

Z kolei na łamach „Moskiewskiego Komsomolca” pojawił się weteran radzieckiego wywiadu Jurij Drozdow. Były szef KGB nie ma wątpliwości, że British Council pracuje dla wywiadów Stanów Zjednoczonych i Zjednoczonego Królestwa, a celem tej wrogiej działalności jest podział i rozbicie Rosji.

Władze Rosji zakazały działalności placówek British Council w dwóch miastach. Mimo zakazu organizacja otworzyła swoje oddziały w Sankt Petersburgu i Jekaterynburgu. Władze w Moskwie określiły te działania mianem prowokacji.