Kierowcy jeżdżący po francuskich drogach coraz częściej używają fałszywych tablic rejestracyjnych. Tamtejszy rząd zapowiada zaostrzenie kar za takie oszustwo i wyposażenie policji w urządzenia, dzięki któremu łatwiej będzie rozpoznawać podrobione tablice.

Policja alarmuje, że wcześniej fałszywych tablic rejestracyjnych używali tylko bandyci, a teraz coraz bardziej rozpowszechniają się one wśród zwykłych kierowców. Francuzi, którzy ich używają, po prostu boją się utraty prawa jazdy z powodu zbyt częstego łamania przepisów ruchu drogowego.

Zdobycie fałszywych tablic nie stanowi dla Francuzów żadnego problemu. W internecie pełno jest zagranicznych stron internetowych, na których można zamówić francuskie tablice nie przedstawiając żadnych dokumentów.

W ciągu roku francuscy funkcjonariusze skonfiskowali już ponad sześć tysięcy fałszywych tablic. Podkreślają jednak, że kierowców, którzy na razie bezkarnie ich używają może być wielokrotnie więcej.

Od przyszłego roku policjanci będą korzystali z kieszonkowych urządzeń, które będą sprawdzać, czy numery odpowiadają marce zarejestrowanego samochodu - tłumaczy rzecznik MSW Pierre-Henry Brandet. Zaostrzone zostaną też kary - już dzisiaj za używanie fałszywych numerów grozi kara do 7 lat więzienia i 30 tysięcy euro grzywny.