60-letni Alain Robert, znany jako francuski "Spider-Man" wspiął się na budynek w paryskiej dzielnicy biznesowej La Defense, by zaprotestować przeciwko przepustkom Covid-19.

Został aresztowany w związku z "narażaniem życia innych". To była jego jedenasta próba wejścia na budynek. Nie używał sprzętu wspinaczkowego. Zazwyczaj robił to samotnie, ale tym razem towarzyszyła mu trójka młodych wspinaczy w wieku 21, 28 i 33 lat, dla których - jak podaje AFP - dołączenie do 60-latka było "zaszczytem". 


"To jest wspinaczka przeciwko przepustce zdrowotnej, która jest atakiem na podstawowe wolności. Ta przepustka to hańba" - powiedział francuski "Spider-Man".


Przepustka Covid-19, która poświadcza, że dana osoba albo została zaszczepiona, albo ma negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, lub niedawno wyzdrowiała, jest wymagana we Francji przy wchodzeniu do barów, restauracji, muzeów, uczestniczeniu w imprezach masowych oraz przy podróżach transportem publicznym na dalekie odległości.

Alain Robert dodał, że wejście na Total Coupole było też hołdem dla Jeana-Paula Belmondo, który wykonywał "własne akrobacje" i zmarł w poniedziałek w wieku 88 lat.

Francuski "Spider-Man" zasłynął zdobyciem ponad stu wieżowców bez użycia sprzętu wspinaczkowego. Często nie był ubezpieczony i zawsze robił to nielegalnie. W marcu 2020 r. wszedł na szczyt gmachu Agbar Tower w Barcelonie w ramach protestu przeciwko "strachowi" wywołanemu przez pandemię koronawirusa.