Czułam jakbym urodziła się po raz drugi – tak francuska zakonnica Marie-Simon-Pierre opisała swoje odczucia po nagłym ustąpieniu objawów zaawansowanej choroby Parkinsona w 2005 roku. Wyzdrowienie francuskiej zakonnicy miało nastąpić dzięki wstawiennictwu Jana Pawła II.

To właśnie ten przypadek wybrano jako cud wymagany do beatyfikacji polskiego papieża. Zakonnica, z uśmiechem relacjonująca swe doświadczenie na konferencji prasowej w Aix-en-Provence, nie chciała jednak mówić o „cudzie”. Jak zastrzegła, decyzja w tej sprawie należeć będzie do Kościoła. Marek Gładysz:

Materiały dotyczące jej uzdrowienia, jako jeden z nielicznych, widział ks. Sławomir Oder. Jest on przekonany, że to rzetelnie udokumentowany przypadek, który nie powinien wzbudzać niczyich wątpliwości: To nie jest kwestia wyboru ludzkiego, ale to jest kwestia zdolności dostrzeżenia znaków bożych, które są dawane w konkretnej sytuacji - mówi.

Oficjalnie szczegóły tego przypadku zostaną ogłoszone w Niedzielę Palmową w bazylice świętego Jana na Lateranie, w przeddzień uroczystości zamknięcia fazy diecezjalnej procesu beatyfikacyjnego polskiego papieża. Uzdrowiona siostra z Francji weźmie udział w tej ceremonii.

Ksiądz Oder przyznaje, że nie spodziewał się, iż pierwsza faza procesu beatyfikacyjnego Jana pawła II zakończy się zaledwie po 2 latach od jego rozpoczęcia. W tym czasie zgromadzono kilkanaście tomów akt, z których teraz dalej – jako postulator – będzie musiał przygotować streszczenie dla Kongregacji ds. Świętych.