W wieży kontroli lotów lotniska Bazylea-Miluza w Alzacji znaleziono ciało 34-letniego szefa wieży. Mężczyźnie zadano trzy ciosy nożem: w szyję, płuco i klatkę piersiową.

Mężczyzna pełnił funkcję szefa wieży i pierwszego kontrolera. Na francusko-szwajcarskim lotnisku pracował od ukończenia szkoły w 1998 roku - podała dyrekcja francuskiego lotnictwa cywilnego.

Do tej pory nie aresztowano żadnego podejrzanego. Prokuratura w Miluzie otworzyła śledztwo w sprawie zabójstwa z premedytacją.

Wieża znajduje się w strzeżonej strefie, gdzie nie jest możliwe przedostanie się bez specjalnego identyfikatora - twierdzą źródła policyjne.