Francuski Senat przyjął w piątek wieczorem w pierwszym czytaniu kontrowersyjną reformę emerytalną. Przewiduje ona podniesienie wieku przejścia na emeryturę z 60 do 62 lat. Reforma wywołuje od września największą falę masowych manifestacji i strajków od objęcia urzędu przez prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.

Zobacz również:

Projekt poparli senatorzy rządzącej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), przeciw głosowali przedstawiciele lewicy, przede wszystkim socjalistów.

Ponieważ Senat dokonał nieznacznych poprawek w tekście, musi on być - zgodnie z procedurą - ponownie przyjęty przez obie izby. Powtórne głosowanie deputowanych i senatorów ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Jeśli, co wydaje się pewne, przyjmą oni projekt, reforma zostanie definitywnie zatwierdzona.

Trwająca w Senacie przez trzy tygodnie debata nad ustawą odbywała się w niezwykle burzliwej atmosferze. Od września odbyły się już sześciokrotnie ogólnokrajowe strajki generalne i tłumne protesty przeciw reformie, podczas których demonstrowało za każdym razem od około 1 mln do około 3 mln osób. Strajk w rafineriach powoduje wciąż ogromne problemy z paliwami na stacjach benzynowych.

Główne związki związkowe we Francji zapowiedziały w czwartek, że już po przyjęciu ustawy przez parlament będą kontynuować protesty przeciw rządowej reformie. Także największy związek studentów - UNEF - wezwał w piątek swoich kolegów oraz licealistów do tego, by w najbliższy wtorek zorganizować kolejne manifestacje w tej sprawie.

Przyjęty przez Senat projekt zakłada, że stopniowo do 2018 roku minimalny wiek przejścia na emeryturę wzrośnie z 60 do 62 lat. Jednocześnie tekst podwyższa także o dwa lata - z 65 do 67 lat - wiek, od którego można będzie otrzymać emeryturę w pełnej wysokości nawet przy niepełnym okresie płacenia składek. Projekt ustawy przewiduje oprócz tego wydłużenie okresu płacenia obowiązkowych składek emerytalnych: z 40,5 roku obecnie do 41 lat w 2012 roku i do 41,5 lat w 2020 roku. Przewiduje się też stopniowe ujednolicenie stopy płaconych składek emerytalnych w sektorach publicznym i prywatnym.

Zmiany obejmują sektor publiczny i prywatny, poza pewnymi kategoriami zawodowymi, które korzystają z przywilejów emerytalnych (jak np. kolejarze czy funkcjonariusze mundurowi).

Zdominowany przez rządzącą centroprawicę prezydenta Sarkozy'ego Senat pod wpływem fali protestów poczynił nieznaczne ustępstwa wobec przeciwników reformy emerytalnej. Poprawki przewidują, że rodzice mający co najmniej trójkę dzieci będą mogli nadal otrzymywać emerytury w pełnym wymiarze od 65. roku życia, jak do tej pory. Podobne prawo będzie przysługiwać rodzicom dzieci niepełnosprawnych.