We Francji złożono już ponad 100 skarg przeciw producentowi leku dla cukrzyków o nazwie Mediator. Miał on- według szacunków władz medycznych - spowodować śmierć od 500 do 2000 pacjentów.

Z ujawnionego raportu Państwowej Kasy Ubezpieczeń Medycznych (CNAM) wynika, że lek ten powodował - jako skutek uboczny - poważne niedomagania serca. Sprzedawany we Francji od 1976 do 2009 roku specyfik przeznaczony dla cukrzyków z nadwagą miał - według wstępnych szacunków ekspertów medycznych - spowodować śmierć od 500 do nawet 2000 pacjentów. W sumie zażyło go w ciągu ponad 30 lat 5 milionów Francuzów.

Jak poinformowała prasa, rodziny ofiar leku lub poszkodowani złożyli w Paryżu w sumie 116 pozwów przeciw producentowi - laboratorium Servier - o "nieumyślne spowodowanie" śmierci lub poważnego uszczerbku na zdrowiu. Wcześniej media podały, że do sądu trafił pozew dwóch innych osób.

Według dziennika "Le Figaro", przeprowadzono już pierwsze przesłuchania w ramach dochodzenia w tej sprawie. Specjalny raport w tej sprawie zleciło także francuskie ministerstwo zdrowia.

Laboratorium Servier przyznało w tym tygodniu, że lek Mediator "mógł stanowić rzeczywiste ryzyko dla niektórych pacjentów". Szef tego laboratorium, Jacques Servier, twierdzi jednak, że po zażyciu tego specyfiku zmarły jedynie trzy osoby.

Do tej pory ofiary Mediatora lub przedstawiciele ich rodzin występowali już w sądzie przeciw producentowi leku, ale tylko na drodze cywilnej. "Le Figaro" poinformowało, że jedna z ofiar leku otrzymała w pierwszej instancji wyrokiem sądowym odszkodowanie w wysokości 210 tys. euro.

Sprzedaży Mediatora zakazały już w 1997 roku władze USA, a w 2005 roku Hiszpania i Włochy. We Francji zabroniono sprzedaży tego leku w 2009 roku.