Francuska policja zwolniła z aresztu trzy kobiety, które wraz z dziewięcioma innymi osobami zostały zatrzymane w piątek w regionie paryskim w ramach śledztwa w związku z zeszłotygodniowymi zamachami dżihadystów we francuskiej stolicy.

Dziewięciu podejrzanym osobom przedłużono zatrzymanie o kolejnych 48 godzin w celu dalszego przesłuchania.  

W środę francuska prokuratura poinformowała, że we Francji zatrzymane zostały 54 osoby za stawanie w obronie terroryzmu lub jego gloryfikowanie od czasu dżihadystowskich ataków w Paryżu. Zatrzymań dokonano w ramach kampanii francuskich władz, obejmującej m.in. starania rządu o wprowadzenie ostrzejszych środków w walce z terroryzmem.

W ostatnich dniach również policja w Belgii, Niemczech i Grecji aresztowała w sumie kilkanaście osób w ramach różnych operacji antyterrorystycznych.   

7 stycznia w zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a 9 stycznia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną. Zabił cztery osoby. Terroryści zginęli tego dnia podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji. 

(mpw)