Członkowie nowego francuskiego rządu mają zakaz używania palmtopów typu BlackBerry, z obawy przed przechwyceniem tajemnic państwowych przez Amerykanów, czy Brytyjczyków - pisze "Financial Times".

Palmtopy to przenośne komputery o ograniczonych funkcjach, mieszczące się w dłoni. Dzięki nim można przesyłać pocztę elektroniczną, wiadomości tekstowe i faksy, prowadzić rozmowy telefoniczne, a także przeglądać Internet.

Sekretariat Generalny ds. Bezpieczeństwa Narodowego, odpowiedzialny za bezpieczeństwo najwyższych funkcjonariuszy państwowych, zakazał używania urządzeń przez wszystkie osoby z otoczenia prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego i premiera Francois Fillona, gdyż istnieje "bardzo prawdopodobne ryzyko przejęcia" danych przez strony trzecie.

SGDN argumentuje, że poprzez system BlackBerry, który korzysta z serwerów rozmieszczonych w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, ważne dla Francji informacje mogłyby trafić w ręce obcych państw.