Kilkaset uszkodzonych domów, osunięcia ziemi, podtopienia – tak po przejściu ulewy wygląda Francja. Z powodu intensywnych deszczów ruch na wielu drogach został zablokowany. Nikomu, na szczęście, nic się nie stało.

Około stu budynków zostało uszkodzonych w miejscowości Roquefort w Akwitanii. W kilku gminach w regionie Midi-Pyrenees poziom wody na ulicach sięgał nawet metra. Mieszkańcy kilkudziesięciu domów musieli na kilka godzin schronić się na wyższych kondygnacjach.

Gwałtowne burze przeszły także nad Burgundią w środkowo-wschodniej części kraju. W stolicy regionu, Dijon, zalane zostały domy, podtopione piwnice i sklepy. Strażacy interweniowali ponad 350 razy.