Hektolitry wody spadły z wysokości ok. 200 metrów, gdy w Manili zatrzęsła się ziemia. Woda pochodziła z basenu znajdującego się na dachu budynku z luksusowymi apartamentami.

Kamery uchwyciły niecodzienny moment, w którym woda z basenu o długości 25 metrów wylewa się na ulicę. Nagranie udostępnił portal Manila Bulletin Online.

Potężne trzęsienie ziemi nawiedziło Filipiny w poniedziałek. Zginęło 11 osób, wstrząsy uszkodziły budynki, infrastrukturę i spowodowały zakłócenia w transporcie lotniczym, drogowym i kolejowym. Ze względu na zniszczenia zamknięto międzynarodowy terminal lotniska w mieście Angeles na północ od Manili i odwołano kilkadziesiąt lotów.

Najbardziej ucierpiała prowincja Pampanga i jej stolica miasto Porac. Tam odnotowano większość ofiar śmiertelnych, z których cztery zginęły w gruzach centrum handlowego a trzy dalsze przygniotły walące sie ściany domów.

Epicentrum trzęsienia miało miejsce na wyspie Luzon - największej w archipelagu Filipin - ok. 60 km na północ od stolicy kraju, Manili.

Filipiny znajdują się na terenie aktywnym sejsmicznie. Rocznie w tym kraju notowanych jest ok. 20 trzęsień ziemi, choć większość z nich nie powoduje wielkich zniszczeń.