Należąca do brytyjskiego miliardera Richarda Bransona firma Virgin Orbit nie zdołała umieścić na orbicie okołoziemskiej rakiety wystrzelonej z samolotu. Zapowiedziano szybkie podjęcie nowej próby.

Podczas próby dokonanej nad Pacyfikiem, w pobliżu wybrzeży Kalifornii, rakieta nazwana LauncherOne została wyniesiona na wysokość ok. 9 km pod skrzydłem należącego do Bransona samolotu Boeing 747 Jumbo.

Samolot nazwany Cosmic Girl (Kosmiczna Dziewczyna), specjalnie przystosowany do eksperymentu, wystartował z bazy lotniczej i kosmodromu na pustyni Mojave.

Pocisk pomyślnie oddzielił się od samolotu i odpalił silnik - jednak doszło wówczas do niesprecyzowanych bliżej nieprawidłowości.
Z tego powodu musiano zakończyć eksperyment. Samolot powrócił bezpiecznie do bazy.

Dowiemy się więcej, kiedy nasi inżynierowie przeanalizują górę danych, jakie dzisiaj zebraliśmy - oświadczyła firma.

Osiągnęliśmy dzisiaj wiele celów, jakie sobie wyznaczyliśmy, chociaż być może nie wszystkie. Dokonaliśmy jednak wielkiego kroku. Nasza następna rakieta już czeka i kolejna próba zostanie podjęta wkrótce - sprecyzowano.

Branson chce przy pomocy swojej firmy przechwycić część powstającego lukratywnego rynku wprowadzania na orbitę niewielkich satelitów. Utworzona przez niego Virgin Group kontroluje ponad 400 przedsiębiorstw z różnych dziedzin, w tym fonograficznej (Virgin Records).