Maria De Villota miała groźny wypadek podczas testu jednego z bolidów rosyjskiego teamu Formuły 1 Marussia. Doszło do niego na lotnisku w Duxford we wschodniej Anglii. Hiszpanka doznała obrażeń głowy i twarzy, które mogą zagrażać jej życiu. Została przewieziona do szpitala w Cambridge.

Gdy 32-letnia Hiszpanka testowała po raz pierwszy jeden z bolidów, uderzyła nim w tył ciężarówki służącej do transportu sprzętu jej zespołu.

De Villota została przetransportowana do Addenbrooke's Hospital w Cambridge. Jak poinformowali ratownicy medyczni, którzy udzielali jej pomocy tuż po wypadku, doznała obrażeń, które mogą zagrażać jej życiu. Jej stan po przewiezieniu do kliniki był stabilny.

Maria de Villota Comba jest córką byłego kierowcy Formuły 1 Emilio de Villoty. Urodziła się 13 stycznia 1980 roku w Madrycie. Karierę wyścigową rozpoczęła w 1996 roku od kartingu. Startowała w tych zawodach do 2000 roku. Od 2002 do 2006 roku bez sukcesów jeździła w hiszpańskiej Formule 3. Raz w 2004 roku wystartowała w 24-godzinnym wyścigu na amerykańskim torze Daytona i zajęła dziesiąte miejsce.

W marcu tego roku 32-letnia Hiszpanka została kierowcą testowym rosyjskiego teamu Marussia, którego podstawowymi zawodnikami są Niemiec Timo Glock i Francuz Charles Pic.