Etiopskie władze żądają wycofania z Addis Abeby sześciu norweskich dyplomatów, ponieważ są niezadowolone z polityki Norwegii w środkowo-wschodniej Afryce - powiadomiło norweskie MSZ.

Sześciu członków ośmioosobowego norweskiego korpusu dyplomatycznego w Etiopii ma do 15 września opuścić kraj. Żądanie takie władze w Addis Abebie wysunęły już 15 sierpnia.

Jak wynika z doniesień agencji dpa, przyczyną wydalenia dyplomatów jest naruszenie przez nich etiopskich interesów, gdy pełnili rolę mediatorów w konflikcie granicznym Etiopii i Erytrei.

Jesteśmy zaskoczeni i żałujemy unilateralnej decyzji etiopskich władz - oświadczył norweski minister spraw zagranicznych Jonas Gahr Stoere. Dodał, że Norwegia już rozpoczęła przygotowania do wypełnienia żądania Addis Abeby.

Zdaniem Stoere, takie uszczuplenie norweskiego personelu dyplomatycznego w Etiopii może zaważyć na współpracy obu krajów, nie oznacza jednak zerwania wzajemnych stosunków.