Amerykańska agencja geologiczna opublikowała nagranie krateru wulkanu Kilauea, który intensywnie pluł lawą od połowy maja do początku sierpnia. Krater o nazwie Halema‘uma‘u aż trzykrotnie zwiększył swoją głębokość i podwoił średnicę. Erupcja wulkanu ustała 4 sierpnia po zawaleniu się fragmentu krateru, a samo nagranie wykonano z pokładu helikoptera dwa dni później.