Do silnej eksplozji doszło w zakładach chemicznych w Jouvaincourt na wschodzie Francji. Osiem osób zostało rannych, w tym jedna ciężko. Na razie nie wiadomo co było przyczyną wybuchu.

Choć lokalne władze twierdzą, że nie ma zagrożenia skażeniem chemicznym, ewakuowano mieszkańców okolicznych domów. Według policji w fabryce znajdowały się trujące substancje, ale pomiary przeprowadzone w promieniu 300 metrów od zakładu nie wykazują zagrożenia dla ludzkiego zdrowia.