Opublikowane w sieci przez dżihadystów z Państwa Islamskiego wideo z egzekucją amerykańskiego dziennikarza Stevena Sotloffa jest najprawdopodobniej autentyczne, ale władze USA muszą to jeszcze potwierdzić – podaje agencja Reutera. „Jeśli film jest autentyczny, to mamy do czynienia z nikczemnym, barbarzyńskim morderstwem. Moje myśli są z rodziną Stevena Sotloffa” – napisał brytyjski premier David Cameron w specjalnym oświadczeniu.

Dżihadyści z Państwa Islamskiego nie działają w imieniu żadnej religii. Grożą Syryjczykom, Irakijczykom, Amerykanom i Brytyjczykom. Nie ma dla nich różnicy pomiędzy muzułmanami, chrześcijanami czy przedstawicielami innych religii - napisał Cameron. Dodał, że działania, które mają zapewnić Brytyjczykom bezpieczeństwo i ochronę przed "barbarzyńskimi terrorystami" będą kontynuowane. 

Solidarność z rodziną Sotloffa wyrazili bliscy zamordowanego kilka tygodni wcześniej Jamesa Foleya. "Modlimy się za duszę Steve'a, jego rodzinę i przyjaciół" - napisali na facebookowej stronie "Free James Foley".

Materiał wideo, który pojawił się w sieci ma przedstawiać dokonaną przez ścięcie głowy egzekucję 31-letniego Stevena Sotloffa - amerykańskiego dziennikarza, uprowadzonego w 2013 roku w Syrii. Wideo zawiera również wezwanie do rządów, by wycofały się z "sojuszu zła Ameryki przeciwko Państwu Islamskiemu". Terroryści grożą również egzekucją kolejnego zakładnika, Brytyjczyka Davida Hainesa.

Stevena Sotloffa, nieformalnego współpracownika magazynów "Time" i "Foreign Policy", widziano po raz ostatni w Syrii w sierpniu 2013 roku, zanim w ubiegłym miesiącu pojawił się w materiale wideo Państwa Islamskiego, przedstawiającym egzekucję amerykańskiego zakładnika Jamesa Foleya. Zapowiedziano wtedy, że zostanie stracony, jeśli USA nie wstrzymają ataków lotniczych na formacje Państwa Islamskiego w Iraku.

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jen Psaki poinformowała, że służby wywiadowcze "pracują tak szybko, jak to możliwe", dla ustalenia, czy wideo z egzekucją jest prawdziwe. "Jeśli wideo okaże się autentyczne, będziemy załamani tym brutalnym aktem odebrania życia kolejnemu niewinnemu amerykańskiemu obywatelowi. Nasze serca łączą się z rodziną Sotloffa" - powiedziała dziennikarzom.

Jak pisze agnecja Reutera, zabójca Sotloffa wydaje się być tym samym zamaskowanym i mówiącym z brytyjskim akcentem człowiekiem, który 19 sierpnia pojawił się na filmie wideo z egzekucji Foleya. W obu materiałach wideo zakładnicy byli ubrani w pomarańczowe kombinezony.