Jedenastu Węgrów zginęło, a 27 zostało rannych w wypadku autokaru koło Hurghady nad Morzem Czerwonym - poinformowała egipska policja i źródła medyczne. Rannych, wśród których jest czworo dzieci, odwieziono do okolicznych szpitali.

Według przedstawicieli służb egipskich, autokar, który wiózł turystów z hotelu na lotnisko, przewrócił się na autostradzie. Najprawdopodobniej kierowca stracił kontrolę nad pojazdem z powodu nadmiernej prędkości.

Przedstawiciele lokalnych władz skontaktowali się już z ambasadą węgierską, by zorganizować transport zwłok do kraju.

Wypadki drogowe zdarzają się w Egipcie dość często z powodu złego stanu dróg, ale także nieprzestrzegania przepisów przez kierowców. Według policji, co roku na drogach Egiptu ginie około 6 tysięcy ludzi.