Amerykanin Edmund Phelps dostał tegoroczną nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii. Królewska Szwedzka Akademia Nauk wyróżniła go za prace, które "pomogły zrozumieć zależności między krótko- a długoterminowymi skutkami polityki ekonomicznej.

Amerykanin zasłynął tzw. teorią poszukiwań .Udowodnił związki między makro a mikroekonomią. Na podstawie swoich badań dotyczących zachowania ludzi na rynku pracy i zmieniających się warunków gospodarczych pokazał, że taki związek istnieje.

Phelps w latach ‘90. badał też zachowanie gospodarek postkomunistycznych, a także procesy transformacji. W Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju pracował także z polskimi ekonomistami. Profesor Jan Winiecki powiedział, że wspomina Phelpsa jako prawdziwego i wnikliwego badacza. Prywatnie zapamiętał go jako niezwykle sympatyczną i skromną osobę. Obecnie laureat pracuje na Uniwersytecie Columbia w Nowym Yorku.