Azerbejdżański dziennikarz pracujący dla irańskiej stacji telewizyjnej został skazany przez sąd w Baku na dwa lata więzienia. To kara za posiadanie narkotyków. Według rodziny dziennikarza wyrok ma podłoże polityczne.

Anar Bajramil, zatrudniony przez irańską telewizję Sahar, wcześniej był oskarżany o szerzenie propagandy na rzecz Iranu w Azerbejdżanie. Teraz został uznany winnym posiadania heroiny. Według jego brata "policja i śledczy dostarczyli fałszywe zeznania" po to, żeby skazać dziennikarza.

W marcu Azerbejdżan poinformował, że udaremnił zamachy przygotowane przez Iran na ambasady Izraela, USA i kilku państw zachodnich w Baku. Zatrzymano ponad 20 osób, które miały w porozumieniu ze służbami irańskimi przygotowywać zamachy na placówki dyplomatyczne.

Według azerbejdżańskich służb zatrzymane osoby zostały zwerbowane przez Iran i wyszkolone w obozach wojskowych. Uczono ich m.in. obchodzenia się z ładunkami wybuchowymi i metod przedostawania się do strzeżonych budynków. Władze w Teheranie twierdzą, że oskarżenia nie mają żadnych podstaw.