Setki Palestyńczyków starły się z izraelskimi siłami porządkowymi w kilku dzielnicach Wschodniej Jerozolimy. Według AFP, rannych zostało co najmniej 40 osób. Palestyński Hamas zaapelował wczoraj o "dzień wściekłości" w związku z otwarciem odbudowanej synagogi Hurwa w żydowskiej dzielnicy jerozolimskiej starówki.

Manifestanci w obozie dla uchodźców Szufat obrzucili izraelskich policjantów i funkcjonariuszy straży granicznej kamieniami, na co ci odpowiedzieli granatami ogłuszającymi i kulami kauczukowymi.

Siły porządkowe przywróciły porządek w obozie. Zatrzymano co najmniej jednego Palestyńczyka.

Do starć doszło także w zamieszkanej głównie przez Palestyńczyków dzielnicy Isawije, gdzie policja i straż graniczna rozpędziła manifestantów strzelając w powietrze. Starcia wybuchły również w dzielnicy Wadi al-Joz.