​Taki sam wyrok - rok i cztery miesiące więzienia - otrzymał we Włoszech zarówno sprawca wypadku samochodowego, w którym zginęła półtoraroczna dziewczynka, jak i jej rodzice za to, że nie siedziała zapięta w foteliku. Wyrok wydał sąd w Como na północy kraju.

Do wypadku drogowego doszło w maju 2017 roku w miejscowości Cantu koło Como. Spowodował go 35-letni mężczyzna, który prowadził auto w stanie nietrzeźwym. Badanie wykazało, że miał 1,38 promila alkoholu we krwi.

Sąd uznał, że odpowiedzialność ponosi zarówno kierowca, jak i rodzice dziewczynki, którzy nie zapewnili jej bezpieczeństwa, bo nie posadzili jej dziecięcym foteliku i nie zapięli pasami. 

Dziecko trzymała w ramionach matka siedząca na przednim siedzeniu pasażera. W chwili zderzenia samochodów niemowlę uderzyło głową o tablicę rozdzielczą i zginęło na miejscu.

Sprawca wypadku i rodzice dziecka zostali skazani z paragrafu dotyczącego przestępstwa zabójstwa drogowego, który został wprowadzony do kodeksu karnego w 2016 roku.

(ph)