Dwaj francuscy alpiniści zginęli w masywie Mont Blanc, po tym jak zostali zmuszeni do spędzenia dwóch nocy na wysokości 4200 metrów. Prawdopodobnie zmarli z powodu wyczerpania i niskiej temperatury - poinformowali ratownicy górscy w Chamonix.
Alpiniści wezwali pomoc w ubiegłą sobotę wieczorem 16 lipca, po tym jak utknęli w ścianie, w sektorze Dome du Gouter.
Ratownicy próbowali do nich dotrzeć helikopterem, ale musieli zrezygnować z powodu intensywnych opadów śniegu, zawiei i silnego wiatru.
Ratownicy odnaleźli alpinistów dopiero w poniedziałek. Byli już martwi. Ratownicy przypuszczają, że próbowali schronić się przed wiatrem i zimnem w załomie skały, ale okazało się to niewystarczające.