Co najmniej 20 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych w dwóch zamachach samobójczych, do których doszło w okolicach Ramadi, w środkowym Iraku. Ataków dokonano za pomocą bomb samochodowych.

Pierwszy samochód-pułapka eksplodował około południa na targowisku w Albu al-Sijab, leżącym na wschód od Ramadi. Drugi wyleciał w powietrze blisko 15 minut później koło policyjnego punktu kontrolnego na północ od miasta.

Położone 110 kilometrów na zachód od Bagdadu Ramadi jest stolicą prowincji Anbar, uznawanej za matecznik sunnickiej rebelii.