​Duma Państwowa, niższa izba parlamentu Rosji, przyjęła w środę apel, w którym określa polską ustawę o zakazie propagowania komunizmu jako "bluźnierczy akt" i oznajmia, że nie można wybaczyć tym, "którzy znieważają pamięć żołnierzy" Armii Czerwonej.

​Duma Państwowa, niższa izba parlamentu Rosji, przyjęła w środę apel, w którym określa polską ustawę o zakazie propagowania komunizmu jako "bluźnierczy akt" i oznajmia, że nie można wybaczyć tym, "którzy znieważają pamięć żołnierzy" Armii Czerwonej.
Rosyjska flaga (zdjęcie ilustracyjne) /PAP/ITAR-TASS /PAP

W przyjętym dokumencie Duma oświadcza, że apel skierowany jest do parlamentów krajów europejskich i do międzynarodowych organizacji parlamentarnych "w związku ze znieważeniem pamięci żołnierzy poległych podczas wyzwalania Europy od nazizmu".

Deputowani zwracają się "o zdecydowane potępienie coraz częstszych przypadków niszczenia i bezczeszczenia pomników i obiektów memorialnych wzniesionych ku czci żołnierzy państw koalicji antyhitlerowskiej". Nie można wybaczyć tym, którzy znieważają pamięć żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej, partyzantów, bojowników ruchu oporu, ofiar Holokaustu - głosi apel.

Na naszych oczach wzmaga się dążenie pozbawionych zasad polityków, by napisać historię na nowo i zrewidować rezultaty II wojny światowej. Nie można na przykład inaczej ocenić zapewnienia w Polsce, w ramach "ustawy o dekomunizacji" (...), możliwości rozbiórki i demontażu blisko 500 pomników i obiektów memorialnych wzniesionych dla uczczenia żołnierzy Armii Czerwonej - głosi apel Dumy Państwowej.

W tekście mowa jest również o "bluźnierczym akcie władz polskich", u którego podstaw leży "chęć umniejszenia decydującej roli Armii Czerwonej" w zwycięstwie nad nazizmem.

Projekt przyjętego przez Dumę apelu przygotowali: przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin, liderzy frakcji czterech partii zasiadających w Dumie i szef komisji spraw zagranicznych Dumy Leonid Słucki.


(łł)