Brytyjska drogówka patroluje autostrady w nieoznakowanych ciężarówkach. To nowa broń w walce w kierowcami łamiącymi przepisy. Flota takich pojazdów znalazła się na wyposażeniu policji po serii niebezpiecznych wypadków. Do jednego najpoważniejszych doszło w 2016 roku, gdy polski kierowca, używając podczas jazdy komórki, spowodował na autostradzie śmierć kobiety i trojki dzieci. Został za to skazany na 10 lat więzienia.

Z kabiny ciężarówki policjanci doskonale widzą, co podczas jazdy robią inni kierowcy ciężarówek. Dotychczas drogówka, dysponując jedynie radiowozami, była wobec nich bezsilna. 

Używają telefonów komórkowych, tabletów, czasami nawet oglądają telewizję. Niektórzy trzymają nogi na desce rozdzielczej, tracąc w ten sposób kontrolę nad pojazdem - mówi jeden z policjantów patrolujących autostradę łączącą Londyn z zachodnią Anglią. 

Policja już sfilmowała ok. 3 tysięcy sytuacji, które potencjalnie mogły doprowadzić do groźnych wypadków. Jeden z zatrzymanych na tej trasie kierowców wykonywał na komórce płatności w banku. Taka czynność wymaga co najmniej kilkunastu sekund uwagi, która powinna być zawsze skoncentrowana na drodze. Podobną funkcję do policyjnych ciężarówek spełniają w miastach autobusy piętrowe. Policjanci coraz częściej patrolują ulice siedząc na górnym pokładzie popularnych piętrusów. Stamtąd obserwują kierowców, którzy często używają komórek kładąc je w miejscach, których nie widać z poziomu ulicy.

Opracowanie: