4 czerwca około godziny 19:20 po około 8 godzinach wspinaczki polska alpinistka stanęła na wierzchołku Denali (6190 m), najwyższy szczyt Ameryki Północnej, położony w górach Alaska, na terenie Parku Narodowego Denali w Stanach Zjednoczonych.

To kolejny Szczyt Korony Ziemi zdobyty w ramach realizowanego przez himalaistkę projektu "Podwójna Korona" -  próby zdobycia Korony Himalajów i Karakorum oraz Korony Ziemi - 14 najwyższych ośmiotysięczników oraz 9 najwyższych szczytów wszystkich siedmiu kontynentów.

Widok był naprawdę niesamowity, bo otaczała nas mgła, tylko biała mgła, ale emocje były znaczące, bo pogoda była wymagająca, wietrzna i mglista, nieprzewidywalna, a i powrót do Obozu V też okazał się wymagający i wielogodzinny. Piękna góra, która kazała nam czekać 4 dni i 4 noce w Obozie V z powodu burzy śnieżnej i huraganowych wiatrów - pisała do redakcji RMF FM.

W maju 2022 Dorota Rasińska-Samoćko zdobyła trudny himalajski szczyt Dhaulagiri i od razu przeniosła się na Alaskę. Już 22 maja w osadzie Talkeetna w okręgu Matanuska-Susitna na Alasce była odprawa całej ekipy, po czym himalaiści wyruszyli po szczyt.

Do zamknięcia listy Korony Ziemi zostały jej trzy szczyty: Elbrus i Piramida Carstensza.

Sylwetkę najszybszej polskiej himalaistki prezentowaliśmy w artykule na RMF24.pl .