Prawie połowa Brytyjczyków powyżej 40. roku życia przyznaje się do syndromu Piotrusia Pana i zachowuje się jak nastoletnia młodzież. Dwie trzecie ankietowanych zdradza też, że bez względu na wiek czuje się dużymi dziećmi. Tak wynika z ankiety, przeprowadzonej przez brytyjskich producentów słodyczy.

Jeśli wierzyć zebranym opiniom, to Brytyjczycy stają się dorośli dopiero po ukończeniu 28 lat. Nawet gdy rodzą im się ich własne dzieci, to wcale nie czują się bardziej dorośli. Chętnie za to oglądają programy telewizyjne przeznaczone dla milusińskich, a w późniejszym okresie naśladują styl bycia dorastających dzieci.

Postać literackiego Piotrusia Pana została stworzona w ubiegłym wieku przez brytyjskiego pisarza. Wygląda na to, że z socjologicznego punktu widzenia, nie jest ona zupełnie fikcyjna.