Nieznacznie poprawił się stan chłopca leżącego w placówce w Nowym Sadzie - powiedział reporterowi RMF FM Aleksander Chećko, polski konsul w Belgradzie. Nastolatek z Polski został ranny 12 lipca w wypadku autokaru. Po dzisiejszych konsultacjach serbskich i polskich lekarzy, rozważana jest możliwość przetransportowania chłopca do kraju.

Jeśli nic złego się nie stanie, chłopiec mógłby być przetransportowany do kraju najszybciej, jak to tylko możliwe. Wiem, że rozważana jest możliwość transportu chłopca jutro lub pojutrze - mówi konsul Aleksander Chećko. Po różnych symptomach, objawach, ruchach i innych - znanych medykom, nie konsulowi – lekarze oceniają, że jest minimalnie lepiej, że jest pewna, zauważalna przez nich poprawa - dodaje polski konsul.

Ale stan chłopca nadal jest bardzo poważny. Amputowano mu rękę, ma też obrażenia głowy, od chwili wypadku jest nieprzytomny. Na miejscu są z nim przez cały czas dwie osoby z rodziny.

W polskich szpitalach nadal przebywa 11 rannych w wypadku osób. Większość leży w klinice dziecięcej w Katowicach.