Dzisiejsze ataki terrorystyczne w USA pośrednio dotknąć mogą nawet kilkadziesiąt milionów osób. Stany Zjednoczone - największy potentat w przestworzach - wstrzymał do jutra do 18:00 cały pasażerski ruch lotniczy w swojej przestrzeni powietrznej.

Przez najbliższą dobę w Stanach Zjednoczonych nie wystartuje żaden samolot pasażerski. Ten bezprecedensowy zakaz wydała amerykańska Federalna Administracja Lotnicza. Obowiązuje on od godziny 20:00 aż do jutra do 18:00 czasu polskiego. Władze apelują do podróżnych, by zrezydnowały z planów wyjazdowych lub tez wybrali inne środki transportu. Odwołano kilka tysięcy lotów. Już dzisiaj nad Atlantykiem zawrócono kilkadziesiąt samolotów z Europy, w tym dwa z Polski. Oznacza to, że Stany Zjednoczone przez najbliższe dni będą praktycznie odcięte od świata. Nawet, gdy samoloty znów zaczną latać, trzeba będzie rozładować ogromne korki, gdyż na przelot za Atlantyk czekać będą tysiące osób. Dlatego wszystkim, którzy planowali w najbliższych dniach podróż do USA, radzimy ją odłożyć.

Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa wprowadzono też niemal we wszystkich krajach świata. Brytyjski premier Tony Blair zakazał wszelkich lotow cywilnych nad Londynem. W Niemczech odwołano wszystkie loty do Stanów Zjednoczonych, a Luftwaffe - niemieckie lotnictwo wojskowe otrzymało rozkaz zestrzelenia wszystkich nie zidentyfikowanych maszyn. Z kolei Izrael na 24 godziny zamknął przestrzeń powietrzną dla wszystkich zagranicznych samolotow.

23:00