Co najmniej 57 osób zginęło, a 73 zostały ranne w dwóch zamachach bombowych, do których doszło w piątek w pobliżu miejscowości Chalis, około 65 km na północ od stolicy Iraku Bagdadu. Poprzednio informowano o co najmniej 40 zabitych i kilkudziesięciu rannych.

Oba ładunki eksplodowały jednocześnie przed kawiarnią i restauracją na około godzinę przed przewidywanym terminem ogłoszenia rezultatów wyborów parlamentarnych przeprowadzonych 7 marca.

Rzecznik policji z prowincji Dijala oświadczył, że jeden z ładunków podłożony był w samochodzie-pułapce, a drugi miał na sobie zamachowiec-samobójca.