​Diecezja w portugalskim Aveiro zaapelowała do mieszkańców, by na czas spożywania posiłków wyłączali odbiorniki telewizyjne. Nietypowa inicjatywa ma służyć uświadomieniu zarówno katolikom, wiernym innych wyznań, jak i osobom niewierzącym, wartości rodziny.

Biskupi i duszpasterze w Aveiro w północno-zachodniej Portugalii proponują jednodniowy "post" od telewizora w porze posiłków. Akcja nosi tytuł "Będziemy rodziną pewnego dnia... Dziś jest ten dzień!". Jej celem jest zachęcenie mieszkańców diecezji, a także całego kraju, do rozmawiania w gronie rodzinnym.

Przy coraz szybszym tempie dnia codziennego więzi rodzinne ulegają dziś osłabieniu. Dla wielu osób posiłki stanowią jedyną okazję, aby spotkać się i porozmawiać ze sobą. Niestety, włączony telewizor odwraca ich uwagę od innych zebranych przy stole - powiedział ks. Francisco Melo, proboszcz jednej z parafii w diecezji Aveiro.

Jak dodał, duszpasterze wysłali do 95 tys. rodzin w całej diecezji zaproszenia do wyłączenia, na jeden dzień, telewizorów podczas posiłków. List zawiera też wezwanie do modlitwy, skierowane do katolików.

Zachęta do jednodniowej akcji unikania telewizji ma wymiar symboliczny. Chodzi o to, aby każdego dnia poświęcać więcej czasu sprawom najbliższych domowników, niż programom telewizyjnym - zastrzegł ks. Melo.

Spożywanie posiłków w rodzinnym gronie jest powszechnym zwyczajem w Portugalii, ale normą są śniadania i kolacje przy włączonym odbiorniku telewizyjnym. Także w porze obiadowej Portugalczycy, którzy z reguły posilają się poza miejscem pracy, oglądają telewizję, a w większości barów i restauracji jest co najmniej jeden odbiornik.

(abs)