Władze Rosji rozważają możliwość ograniczenia importu niektórych rodzajów towarów z Czech, w tym piwa - poinformował w sobotę dziennik "Kommiersant". Ograniczenia mogą też dotknąć przemysłu budowy maszyn i części zamiennych do samochodów.

Źródło rosyjskie, na które powołuje się "Kommiersant", zaznaczyło, że władze będą trzymały się zasady, by poprzez ewentualne ograniczenia Rosja "nie zaszkodziła samej sobie".

NIE PRZEGAP: Nowy krok Rosji w wojnie dyplomatycznej z Zachodem. Kto trafi na listę „nieprzyjaznych państw”?


Większość czeskich rodzajów piwa dostępnych w Rosji produkowana jest na miejscu w oparciu o licencję i z importowanego surowca. W 2020 roku wartość importu piwa z Czech wzrosła o 10 proc. w stosunku do roku poprzedniego i przekroczyła 38 mln USD.

Obroty handlowe Rosji i Czech przekroczyły w 2020 roku 5,2 mld USD. Było to o 42 proc. mniej niż w 2019 roku. Do spadku przyczyniło się osłabienie kontaktów gospodarczych z powodu pandemii koronawirusa. Wartość importu z Czech wyniosła 2,7 mld USD, a rosyjskiego eksportu do tego kraju - 2,5 mld USD.

17 kwietnia Czechy poinformowały o wydaleniu 18 dyplomatów Rosji z powodu podejrzeń, że rosyjscy agenci wywiadu stali za wybuchem w składzie amunicji w 2014 roku, w którym zginęło dwóch obywateli Czech. W odpowiedzi Rosja nakazała wyjazd 20 dyplomatów czeskich i ograniczyła możliwość zatrudniania przez ambasadę Czech w Moskwie obywateli rosyjskich. 


ZOBACZ RÓWNIEŻ: Łukaszenka: Na zamach na mnie przeznaczono 10 mln dolarów