Nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia Polaków. To zapewnienia czeskiej armii po ujawnieniu przez tamtejsze media informacji o składzie setek ton toksycznych substancji na poligonie Libawa, niedaleko naszej granicy.

Jak ustalił dziennikarz RMF FM Maciej Pałahicki, Czesi wynajęli niezależnych ekspertów, którzy mają zbadać, czy substancje składowane na poligonie nie przedostały się do wód gruntowych, skąd mogłyby trafić do pobliskiej Odry.