To była prawdziwa gratka dla astronomów i amatorów – nad częścią Europy można było obserwować dziś częściowe zaćmienie Słońca. Niezwykłe zjawisko można było oglądać także w Polsce. Niestety obserwację w naszym kraju utrudniała pogoda.

Zaćmienie Słońca trwało do godz. 14. Jego maksymalną fazę, wynoszącą 53 proc., można było zaobserwować o godz. 12:57.

Każde zaćmienie Słońca jest inne i zależy m.in. od aktywności gwiazdy. W maksimum swojej aktywności ta korona będzie znacznie większa, niż w przypadku np. tegorocznego zaćmienia w Turcji, kiedy Słońce jest w okolicach swojego minimum - tłumaczył Tymon Kretschmer z Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach koło Krakowa.

Jak powiedział nam Tymon Kretschmer, zjawisku zaćmienia zawsze towarzyszą emocje. Pierwszą jest pytanie, czy w ogóle zobaczymy zaćmienie Słońca z powodu pogody. Poza tym emocje powstają także, kiedy w środku dnia robi się ciemno. Emocje związane są także z fotografowaniem, filmowaniem tych zjawisk - podkreśla astronom.

Nie zawsze jednak współczesne emocje mają pozytywny wydźwięk. Bo choć naukowcy wytłumaczyli już ten fenomen, w wielu regionach świata przesądy nadal "zaćmiewają" naukową prawdę.

W niektórych regionach Indii do tej pory silne jest przekonanie, że zaćmienie słońca poprzedza wojnę i zniszczenie. Hindusi wierzą, że ugotowane, a nie zjedzone potrawy po zaćmieniu słońca stają się nieczyste i należy je wyrzucić. W wielu krajach przesądy mają związek z... ciążą. Uważa się na przykład, że brzemienne kobiety nie powinny podczas zaćmienia wychodzić z domu, bo ich dzieci mogą urodzić się niewidome