Setki zwolenników skrajnej prawicy przeszły ulicami wielu miast w północno-wschodniej części kraju, w pobliżu granicy z Niemcami. Demonstracje były zwrócone przeciwko mieszkającej w tych miastach ludności romskiej.

W niektórych miejscowościach, m.in. w Varnsdorfie, policja użyła pałek i armatek wodnych, by uniemożliwić prawicowym ekstremistom atak na Romów. Podczas starć ranne zostały cztery osoby. Aresztowano 19 demonstrantów.

W miejscowościach Novy Bor i Rumburk demonstranci wykrzykiwali antyromskie hasła. Napięcie miedzy miejscowymi Romami a czeskimi mieszkańcami narasta już od wielu miesięcy. Do dodatkowo podsycają je wzajemne akty przemocy.