Rosja rozpoczęła internetową rewolucję. W nazwach stron i domen wprowadza cyrylicę zamiast łacińskich liter. Na początku roku pojawi się ona w nazwach stron państwowych urzędów i organizacji.

Eksperci wątpią w powodzenie operacji. Twierdzą, że cyrylica w internecie będzie miała znaczenie marginalne. To sprawa ideologiczna, by być dumnym, że ma się domeny we własnym języku - mówi jedna ze specjalistek.

Natomiast Rosjanie są nastawieni optymistycznie. Internet ma coraz więcej użytkowników, ludzi starszych, a im wygodniej jest pisać w języku ojczystym. To, że nasz język pojawi się w internecie, to bardzo dobrze, bo ludzie zapominają już, jak mówi się po rosyjsku - komentują. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Przemysława Marca: