Specjalna komisja powołana po przegranym przez separatystów referendum, zapowiedziała przekazanie parlamentowi w Edynburgu kontroli nad kluczowymi dziedzinami życia. Zasiadający w szkockim parlamencie ustawodawcy będą mogli określać wysokość podatków i dowolnie rozporządzać zgromadzonymi w ten sposób pieniędzmi. Wcześniej musieli je przekazywać do skarbca korony.

Szkocki parlament otrzyma także kontrolę nad większością świadczeń socjalnych, z wyjątkiem emerytur. Będzie mógł ustalać nowe zapomogi, bez konieczności konsultowania tego z Londynem. Nastąpi także zmiana w systemie wyborczym, dająca prawo głosu już 16-latkom. 

Komisja pod przewodnictwem lorda Smitha, została powołana we wrześniu, natychmiast po ogłoszeniu wyników referendum, w którym Szkoci opowiedzieli się za pozostaniem w strukturach Wielkiej Brytanii. Jej zalecenia mają na celu złagodzenie separatystycznych nastrojów, jakie panują na północy wyspy. Zostaną one wprowadzone w przyszłym roku, bez względu na wynik wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Komisja powołana została bowiem na mocy wspólnej decyzji trzech głównych partii politycznych: konserwatystów, liberalnych demokratów i Partii Pracy. Niewykluczone, że obietnice rozszerzonej autonomii, złożone o Szkotom w ostatniej chwili przed referendum, zaważyły o klęsce separatystów.

(mpw)