Pięć osób zginęło, a siedemnaście, w tym kilku policjantów, zostało rannych w wyniku dwóch samobójczych zamachów bombowych w Iraku. Do ataków doszło na posterunkach kontrolnych w dystrykcie Abu Tszir na południe od Bagdadu - poinformowała policja.

Zamachowcy-samobójcy podjechali dwoma samochodami pod posterunki kontrolne w dystrykcie Abu Tszir i mniej więcej w tym samym czasie wysadzili się w powietrze. Zamachy przeprowadzono około godz. 18.30 czasu miejscowego (17.30 czasu polskiego).

Do ataków doszło w okresie napięć politycznych związanych z marcowymi wyborami parlamentarnymi. Zwycięzca wyborów, popierana przez sunnitów koalicja Irakija, oskarża frakcje szyickie o próbę odebrania jej prawa do utworzenia kolejnego rządu.

W ostatnim okresie siły irackie odnotowały serię sukcesów w walce z Al-Kaidą. Zabito m.in. jednego z czołowych przywódców ugrupowania w tym regionie.